contrast2.jpgcontrast1.jpg

Główna

Kategoria historia

 

 

Mirosław Pisarkiewicz
 
 
 

Z dziejów rodziny Grabskich z Kuchar Strzegocińskich

 

 

 

Ród Grabskich związany jest z Ziemią Łęczycką od średniowiecza. W ciągu wieków, rozgałęziająca się rodzina, była w posiadaniu kilku majątków ziemskich w Łęczyckiem, by wreszcie w XIX wieku, przenieść się na teren zwany obecnie Ziemią Łowicką, gdzie w majątku Borów, przyszedł na świat znany polityk Władysław Grabski. W miejscowości Oszkowice pod Piątkiem, w obecnym pow. łowickim, na cmentarzu, znajduje się grobowiec z napisem: "Andrzej Pomian Grabski (1787 - 1881) i jego syn Feliks (1826 - 1897) właściciel Borowa,  ojciec Władysława Grabskiego, ministra skarbu i premiera".


Grabscy, jak się wydaje, początkowo osiedli na północ od Łęczycy W wieku XV Zuzanna z Roztworowskich Sławoszewska, żona rycerza, który nazwisko przyjął od majątku Sławoszew pod Łęczycą, nadanego mu za męstwo przez króla Władysława Warneńczyka, po śmieci męża, przekazała majątek właśnie Grabskim. Być może Grabscy byli z nią spokrewnieni. Trudno ocenić, jak długo gospodarowali Grabscy w sławoszewskim majątku pod Łęczycą. Z czasem Sławoszew przeszedł w ręce Morzkowskich, następnie Grabowskich, Dobrzyckich i Mszczonowskich, a w końcu fabrykanckiej rodziny Schlosserów z Ozorkowa.
Grabscy natomiast pojawiają się pod koniec wieku XVIII w Kucharach koło Strzegocina ( wieś między Łęczycą a Kutnem). Owe Kuchary, zwane także Kucharami Strzegocińskimi, a nieformalnie przez miejscową ludność również Żydowskimi, są niewielką wsią w pow. kutnowskim. Do dzisiaj znajduje się tutaj przebudowany częściowo w ostatnich latach, i zamieszkały, dwór Grabskich, a jego mieszkańcy, państwo Jóźwiakowie ( mający także szlacheckie korzenie) i państwo Modrzejewscy, twierdzą, że Grabscy z Kuchar, to w prostej linii rodzina premiera Grabskiego, urodzonego w Borowie.

Najstarsze informacje o posiadaniu przez Grabskich Kuchar związane są z osobą Samuela Grabskiego h. Pomian (+1660) starosty brzesko-kujawskiego i podkomorzego inowrocławskiego, syna Jana (podkomorzego inowrocławskiego). Samuel w 1648 r. podpisał z bratem Aleksandrem elekcję Jana Kazimierza. W tym samym roku przeciw Samuelowi i jego dzieciom, posesorom części Kuchar, wystąpił Stanisław Biegański, pisarz grodzki wschowski, który nabył Kuchary od Anny Kucharskiej, córki Jana Kucharskiego.
Żoną Samuela Grabskiego była Helena z Bogusławic Sierakowska, herbu Ogończyk (+1641), córka Łukasza, kasztelana kruszwickiego i lędzkiego oraz Jadwigi Dunin-Modliszewskiej, starościanki łomżyńskiej. Łukasz Sierakowski, tesć Samuela, był trzykrotnie żonaty: (1 voto - Barbara Zalińska, kasztelanka gdańska, - voto  Jadwiga, starościanka łomżyńska i 3 voto - starościanka radziejowska). Tylko z drugą żoną miał dzieci: córkę Reginę, żonę Jana Szymona Szczawińskiego, kasztelana brzesko-kujawskiego i starosty łęczyckiego ( z tego związku urodziła się córka Domicella Barbara Szczawińska (+1676), primo voto Konstantynowa Lubomirska, podczaszyna koronna, secundo voto Mikołajowa Grudzińska, starościna golubska), wspomnianą Helenę, żonę Samuela Grabskiego oraz Annę Norbertankę. Samuel, prawdopodobnie wraz z żoną wziął dobra w Łęczyckiem gdzie następnie licznie rozrodzili się jego potomkowie. Do tej pory ta linia Grabskich siedziała na Kujawach. Samuel miał z Sierakowską synów: Jana Jakuba, Aleksandra, Pawła, Franciszka Andrzeja oraz córki Teresę, Reginę i Helenę.

Paweł Grabski, syn Samuela był dziedzicem Strzegocina i Kuchar (ówczesny powiat i województwo łęczyckie). Kuchary po jego śmierci w 1691 r. podlegały licznym podziałom: w 1709 r. były ( w części?) w rękach Tomasza Łętowskiego, w  1723 r. właścicielem połowy był Andrzej Magnuski, a w 1725 r. Florian Biesiekierski. Paweł Grabski pozostawił dzieci: Krzysztofa Jakuba, Marcina , Jana, Tomasza Franciszka i Katarzynę.
Katarzyna wyszłą za Jana Zakrzewskiego i miała z nim córki: Ewę - primo voto Albertową Magnuską, secundo voto - Kazimierzową Gawrońską i Mariannę, żonę Konstantego Szczawińskiego.
Krzysztof Jakub (ur. ok. 1760 r.) był księdzem. W 1691 r. występował po śmierci ojca w imieniu swoim i swoich braci małoletnich Marcina, Jana, Tomasza i Franciszka. W 1701 r. był proboszczem w Bielawach, a w 1701 r. kanonikiem łęczyckim i poznańskim (?). W 1707 r. przelał prawa do dóbr Strzegocin i Kuchary na braci Marcina i Jana.
Marcin (ok. 1675-1734) był miecznikiem łęczyckim i dziedzicem Kuchar i Strzegocin. W 1707 r. bracia Krzysztof i Jan zrezygnowali z dóbr Strzegocin i Kuchary na jego rzecz. W 1720 r. jako dziedzic Kuchar (części?) kwitował się z Franciszkiem i Teofilą z Górskich Przeborowskimi.  W 1723 r. był kwitowany przez swoją siostrę Katarzynę oraz jako dziedzic połowy Strzegocina przez Stokowskich. Dziedzicem drugiej połowy Strzegocina był w tym czasie Andrzej Magnuski.
Żoną Marcina była Katarzyna Gałczyńska, córka Mariana, dziedzica Węglewic i Marianny Kossowskiej. Akt zaręczynowy spisano 1 lutego 1702 r. w Węglewicach: Katarzyna otrzymała  posag, który matka Marcina Grabskiego zapisała na Strzegocnie i Kucharach. Pozostawili potomstwo: Jana, Pawła, Annę, Jadwigę i Domicellę.
Anna wyszła z Walerego Stobickiego, Zaś Jadwiga zostałą zakonnicą  w 1760 r. była subprzeoryszą Norbertanek w Łęczycy. Domicella poślubiła Magnuskiego z Młogoszyna.

Jan Grabski (ur. ok. 1702 - + po 1779)  był miecznikiem inowłodzkim, czasami pomyłkowo wymieniany jest jako miecznik łęczycki i dziedzicem razem z bratem Pawłem, Kuchar i Strzegocina oraz po matce Węglewic. W 1734 r. razem z bratem Pawłem wykupił z rąk braci i sióstr stryjecznych, dzieci Jana Grabskiego i Felicjanny Suskiej część Strzegocina i Kuchar, a Paweł zrezygnował ze swojej części na rzecz Jana. W 1756 r. sprzedał swoją cześć Strzegocina Aleksandrowi na Górkach Górskiemu, pisarzowi grodzkiemu gostyńskiemu i Konstancji Brzezińskiej. W 1758 r. córka Jana - Apolonia, małżonka Jakuba Szołajskiego kwitowała go z 3 tys. zł. W 1760 r. był kwitowany przez siostrę rodzoną Jana -  Jadwigę  subprzeoryszę. Powiększył dobra Kuchary o cześć nazywaną Biesiekierszczyzna, nabytą od Franciszki i Józefa Wysockich, synów Stanisława, podsędka ziemskiego łęczyckiego. W 1768 r. zrezygnował z miecznikostwa na rzecz syna Walentego,  a w 1771 na rzecz tegoż syna zrezygnował z dóbr Kuchary z przyległościami. Jego żoną była Marianna Umiastowska, córka Jana i Katarzyny Jaranowskiej. Pozostawili synów: Antoniego, Apolinarego, Walentego oraz córkę Apolonię. Apolonia wyszła za Jakuba Szołajskiego, syna Michała i Marianny Sokołowskiej, dziedzica części Ostatowa.

Apolinary Grabski (ur. ok . 1740 r.) W 1771 r. kwitując brata Walentego zrezygnował na jego rzecz z praw do dóbr Kuchary. Był żonaty z Teodorą Charkowską, córką Macieja stolnika winnickiego i Jadwigi Karśnickiej (która w tym czasie była żoną Ignacego Grabskiego, burgrabiego grodzkiego gostyńskiego).
Walenty Józef Grabski (ur. w roku 1743 w Strzegocinie) był miecznikiem inowłodzkim, miecznikiem łęczyckim i dziedzicem dóbr Kuchary, które przejął w 1771 . za życia ojca. Rok później spłacił brata, a w 1788 r. sprzedał Kuchary Felicjanowi Szamowskiemu, w celu nabycia większych dóbr Wały (także w powiecie kutnowskim), które kupił w 1787 r. od Marcina Leopolda Czaykowskiego, skarbnika gąbińskiego, pisarza grodzkiego łęczyckiego. W czasie sprzedaży Kuchar był posesorem Pokurczyc koło Łęczycy, które w 1794 r. przejął w zastaw od Antoniego Karśnickiego skarbnika łęczyckiego, syna Macieja i Józefy Plichty. Walenty Józef  Grabski był żonaty z Apolonią Grzywińską, córka Antoniego podkomorzego i Petronelli Słubickiej. Mieli syna Ignacego Benedykta.
Ignacy Benedykt Jakub Grabski (ur. 21 czerwca 1777 r. w Kucharach  zm. na tyfus 6 września 1852 r.) był dziedzicem Wałów i Kuchar . Legitymował się ze szlachectwa w Królestwie Polskim w 1837 r. jako dziedzic Wałów, przedstawiając dokumenty wywodzące go od pradziada Marcina, miecznika łęczyckiego.

Rodzina Grabskich z Borowa ( a więc premiera Władysława Grabskiego), była spokrewniona z Grabskimi z kuchar bardzo daleko, poprzez osobę wspólnego praprzodka, żyjącego w XVII w. Samuela Grabskiego, podkomorzego inowrocławskiego , gdyż pochodziła od jego najstarszego syna, Jana Jakuba. Nie mylili się zatem pp. Jóźwiakowie, ani pp. Modrzejewscy w sprawie koligacji premiera Grabskiego z Grabskimi z Kuchar.
Dwór w Kucharach po przebudowie przez państwa Jóźwiaków, w końcu XX, zatracił częściowo swoje charakterystyczne cechy. Wyburzono ganek i w połowie dworu zlikwidowano gzymsy. Druga część natomiast, należąca do pp. Modrzejewskich, nie została wyremontowana, posiada nadal cechy stylowe, ale za to popada w kompletną ruinę. W obu częściach zachowała się oryginalna stolarka drzwiowa i sklepione piwnice, a także układ wnętrz. Przestał istnieć jednak park, a z zabudowań folwarku ocalały tylko stajnie. Dlaczego jeden budynek ma dwóch właścicieli i jest w tak różnym stanie ? Odpowiedź w kolejach jego losu, które nakreślone są poniżej.

 


 

Nie udało mi się ustalić, kiedy Grabscy przybyli do Kuchar, ani kiedy wznieśli tutaj swoją murowaną siedzibę. Senior rodziny Jóźwiaków, twierdzi, że dwór ma ponad 250 lat, a postawiony został na miejscu drewnianego. Wydaje się ten tradycyjny przekaz wiarygodnym, w kontekście istniejącego w łęczyckim archiwum dokumentu o ... sprzedaży majątku wraz z dworem w 1800 roku. Jest to najstarszy dowód pobytu Grabskich w Kucharach.
W dniu 11 VII 1800 roku, Ignacy Grabski (mający prawdopodobnie lat 24), w asyście opiekuna i szwagra Jana Grabskiego dokonał sprzedaży majątku Kuchary na rzecz Ignacego Plichty, dzierżawcy dóbr Szczytna w pow. sochaczewskim. Oto fragment kontraktu kupna - sprzedaży: 

 

"Urodzony Ignacy Benedykt Jakób Grabski sprzedaje dobra swe Kuchary zwane z budynkami, ogrodami, polami, łąkami, lasami, poddanemi oboiey płci, oraz z zasiewami ozimemi i jaremi tudzież z załogami poddanych, owo zgoła w całym ograniczeniu ich, tak iak on sam posiadał i do posiadania onych miał prawo, urodzonemu Panu Ignacemu Plichcie za summę szacunków według dobrowolnie, rzetelnie i rozmyślnie  na 140 000 zł polskich lub na grubą Pruską monetę rachując, podług stempla menniczego de Anno 1764 .. ". Część owej sumy miała być potrącona z powodu zaległości hipotecznej na rzecz Brygidy z Grabskich Tańskiej (3 000 zł polskich).
Jak wynika z dokumentów, Plichtowie, którzy nabyli Kuchary od  Grabskiego, dziedziczyli dobra w pow. sochaczewskim, a także w powiatach orłowskim i łęczyckim, dawnego województwa łęczyckiego. Swoje dobra Czerwona Niwa w pow. sochaczewskim mieli sprzedać hrabiemu Lubiamskiemu.
Akt sprzedaży dóbr kucharskich podpisali Ignacy Grabski, Jan de Grabski, Ignatius von Plichta oraz sąsiedzi: Michał Elżanowski z Rybia i Rafał Świętosławski z Siemienic         ( groby Świętosławskich znajdują się na cmentarzu w oddalonych kilkanaście kilometrów na wschód od Kuchar Łękach Kościelnych).Warto dodać, że Rafał Świętosławski z Siemienic podpisał się jako Rafał z Grabia Świętosławski.
Kuchary musiały wymagać natychmiastowych nakładów finansowych. Plichta pieniędzmi prawdopodobnie nie dysponował, skoro w 1804 roku wystąpił do magistratu warszawskiego o 6 000 talarów pożyczki. Wykształcony i znający łacinę Plichta, pod podaniem podpisał się von Plichta dziedzic szlacheckich dóbr Kuchary.            
Plichta musiał zadłużyć niebezpiecznie Kuchary, skoro w kwietniu 1804 roku Antoni Grabski ( krewny Ignacego ?) żądał wymazania z ksiąg hipotecznych " protertacji" do prawa dziedziczenia Kuchar.
Historia owego długu hipotecznego nie jest do końca jasna. Prawdopodobnie Plichta uzyskał owych 6 000 talarów, ale w jakiś sposób wiązało się to z rodzinami Franciszka Greya, Rotterów i Kuchcińskich z Warszawy, na rzecz których sąd zlecił wypłatę owych sum Plichcie w latach 1817 -1819, który to Plichta mieszkał już w Warszawie i pełnił funkcję Sędziego Pokoju Sądu Najwyższego Pierwszej Instancji.
Po śmierci Franciszka Greya długi z Kuchar przejęły w spadku  bractwa różańcowe przy warszawskich kościołach dominikanów, karmelitów i augustianów.
Plichta nie tylko nie spłacał, prawdopodobnie, zaległych sum, ale brał kolejne pożyczki. W 1830 roku wziął pożyczkę w listach zastawnych na prawie 27 000 zł polskich.
Ignacy Plichta, syn Ignacego Pawła Plichty i Klary Czaykowskiej, ze wsi Czerwone w pow. sochaczewskim, zmarł 21 stycznia 1838 roku w Warszawie przy Świętojerskiej, pozostawiając syna Andrzeja i pięć córek, z małżeństwa z Anną ze Swiętosłąwskich.
Po śmierci okazało się, że Plichta podzielił Kuchary umowami na sześć części. Kassylda Eleonora Plichta, żona Antoniego Stanisława Podoskiego, sędziego Trybunału Cywilnego woj. Mazowieckiego w Warszawie, otrzymała jedną część, a pozostałe: Rozalia Róża, żona Teodora Grabskiego, dziedzica Dobrowa i Kamieńca w pow. orłowskim dawnego woj. łęczyckiego, sędziego pokoju pow. orłowskiego, najpewniej krewnego Ignacego Grabskiego, który sprzedał majątek Plichtom; Teodora Józefa  żona Kazimierza Pomianowskiego, ppłka Wojska Polskiego; Regina Marianna, żona Józefa Stępczyńskiego; Józefa, żona Mikołaja Kostrzyckiego lub Koprzyckiego, prawnika w Sądzie Najwyższym Królestwa Polskiego, a po jego śmierci, żona Józefa Zawadzkiego, dziedzica Bądkowa.
Jesienią 1838 roku nad Kucharami zawisła groźba konfiskaty przez władze carskie. Rada Administracyjna Królestwa Polskiego postanowiła skonfiskować Kuchary Andrzejowi Saturninowi Plichcie za udział w powstaniu listopadowym. Kuchary uratował jednak fakt podziału majątku przez Ignacego Plichtę na wszystkie dzieci. Rada postanowiła, że skoro 5/6 dóbr nie należy do Andrzeja Plichty, nie będzie się Kuchar konfiskować i pozostawi się je w całości, uznając dobra za niepodzielne. Mąż Rozalii Róży z Plichtów Grabskiej, Teodor Grabski, przejął opiekę nad całym majątkiem i zobowiązał się uregulować karę spoczywającą na części Andrzeja Plichty.
Na wspomnianym cmentarzu w Łękach Kościelnych zachowało się kilka pochówków szlacheckich Świętosławskich, Tańskich, Chełchowskich i innych. Wśród nich znajduje się nagrobek Jadwigi z Plichtów, żony Mieczysława Rola Różyckiego . Być może owa Jadwiga była córką Andrzeja Plichty, powstańca listopadowego ?

Dalsze dzieje majątku są niejasne. Prawdopodobnie Teodor Grabski z żoną Rozalią Różą przejęli prawa do Kuchar. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób Kuchary znalazły się ponownie w rękach Ignacego Grabskiego, który mieszkał w nich z całą pewnością, już wiosną 1846 roku, określając siebie w dokumentach, jako dziedzic Kuchar i dezerty Gocławszczyzna. Być może Teodor i Rozalia nie posiadali dzieci, a Ignacy był najbliższym krewnym Teodora   ( ojcem lub bratem) i po prostu odziedziczył Kuchary, które sprzedał niegdyś Ojcu Rozalii ?
Ignacy Grabski przebywał w Kucharach, aż do śmierci 6 IX 1852 roku. W dniu 9 IX 1852 roku, rządca dóbr Leszczynek i Nowa Wieś, Józef Nadolski i ekonom w dobrach Kuchary, Józef Dziewolski ( Dzierolski ?), poświadczyli w Strzegocinie, że Ignacy Benedykt Jakub Grabski, lat 75, ur. w Kucharach z Walentego Grabskiego i Apolonii z Grzywińskich, zmarł na tyfus.
Ignacy Grabski pozostawił żonę, Jadwigę z Idzikowskich, i pięcioro dzieci: Apolinarego, Aleksandrę, Teresę Derpowską wdowę po oficerze WP, Annę i Józefę, żonę Tadeusza Szczytnickiego  kontrolera kasy powiatowej gostynińskiej.
W roku następnym matka i siostry oddały Kuchary Apolinaremu. Apolinary ożenił się z Marią, córką Stanisława Morawskiego z łęczyckiego ( Topola Królewska), z którą miał syna Józefa i córki Paulinę, Marię i Apolonię. Niestety, to właśnie Józef przejął Kuchary po śmierci ojca.

Na cmentarzu parafialnym w Strzegocinie, zachowały się do dzisiaj stojące obok siebie we wschodniej części cmentarza, pomniki z piaskowca. Na lewym widoczny jest napis:

"D.O.M. / Ignacy Pomian / Grabski / dziedzic dóbr / Kuchary / ur. d. 21 VII 1777 / zm. d. 6 IX 1852 / pozostała żona z dziećmi uprasza o modlitwę"

, na prawym pomniku znajduje się epitafium Apolinarego Pomian Grabskiego ( lat 73 - + 19 IV 1879)  właściciela dóbr Kuchary i byłego sędziego pokoju.
Józef Grabski nie był z pewnością dobrym gospodarzem. Jego ojciec Apolinary swoje rządy w Kucharach sprawował z jakimiś kłopotami finansowymi, w każdym razie rok 1872 rozpoczął od pożyczenia 10 000 rubli z Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. Syn tych sum nie spłacił. Towarzystwo Kredytowe wystawiło więc w 1880 roku Kuchary na sprzedaż. Dobra odkupiły za ponad 22 000 rubli, na licytacji w 1881 roku, ... siostry Józefa Grabskiego, Paulina, Maria i Apolonia. W lipcu 1883 roku Towarzystwo Kredytowe wystrawiło Kuchary ponownie na sprzedaż,  z powodu ... niespłaconej przez siostry pożyczki.  Siostry odsprzedały wówczas Kuchary ( prawdopodobnie bez dworu, w którego połowie zamieszkały one, a w połowie Józef), Moszkowi Leibowi Herszfinkelowi, synowi Izaaka. Herszfinkel podzielił wartość majątku i odsprzedał ją m.in. Samuelowi Hermanowi, synowi Borucha Hermana drukarzowi z Łęczycy i Samuelowi Englowi, synowi Majera. Rozpoczęła się agonia majątku szlacheckiego. Kolejne pożyczki , tym razem z rąk żydowskich, ocaliły chwilowo dwór rodzinny, ale Józef, jak powiadają mieszkańcy Kuchar, poczynał sobie wcale nieźle i ...  przetańczył majątek Grabskich w Paryżu?.

W 1885 roku Towarzystwo Kredytowe ogłosiło obwieszczenie w warszawskiej prasie o sprzedaży Kuchar, rozesłano także zawiadomienia do wierzycieli, wśród których byli m.in. Aaron Grinwald ze wsi Mrozy, Naftali Majzner  właściciel cukrownii "Maria" w Sójkach, Moryc Goldstein z Piotrkowa, firma Bracia Goldstein z Łodzi, Markus Boruchowicz Przedborski z Kalisza, Matys Abramson ze Zduńskiej Woli, a także Franciszek i Włodzimiera Piesiałowscy z majątku Wargawa oraz siostry Grabskie.
W latach następnych współwłaścicieli majątku będzie coraz więcej, wraz ze wzrostem długów Józefa Grabskiego i odsprzedażą praw własności do zaległych sum, kolejnym osobom. Do wymienionych osób dojdą m.in.: Dom Bankierski Adolfa Goldperetza z Warszawy, Adolf Gehling z Łodzi, Maria z Grabskich Borkowska, Kazimierz Niedźwiecki z dóbr Chajew, Ignacy Sokołowski z Warszawy, Celina Szydłowska z Warszawy i Jan Samkowski z Kalisza.
Wszystkie udziały znajdą się jednak z czasem w ręku Markusa Boruchowicza Przedborskiego  kaliskiego handlowca.
Prawdopodobnie w trakcie rozpadu kucharskiego majątku Grabskich, Józef Grabski mieszkał nadal w części dworu, podczas gdy siostry wyprowadziły się do Warszawy. W drugiej części dworu zamieszkał ów Herszfinkel, a następnie Marcus Przedborski.
Nie wiadomo jakie były dalsze losy Józefa Grabskiego i jego żony Anny Ignatiewny, jak zapisano w rosyjskim dokumencie. Natomiast jego siostra Paulina nie wytrzymała roztrwonienia majątku rodowego i w latach 1889 - 1903 przebywała na leczeniu w zakładzie w Tworkach.
W dworze zamieszkała żydowska rodzina Marcusa Boruchowicz-Przedborskiego, której część przeniosła się z Kalisza do Łęczycy. Sam Marcus został w Łęczycy, nie tylko szanowanym kupcem, ale i z czasem wszedł do władz miejskich.
Majątek kucharski pozostawał w rękach rodziny Przedborskich przez prawie 35 lat, aż do lat 20. XX wieku. Marcus  rozpoczął jednak, około 1910 roku, jego parcelację. M.in. sprzedał znaczną część Związkowi Chłopskiemu mieszkańców Kuchar, a część strzegocińskiemu proboszczowi. Przedborski musiał być dobrym gospodarzem majątku, gdyż mieszkańcy Kuchar wspominają go pozytywnie, a same Kuchary nazywają Żydowskimi.
Parcelacja zakończyła się w latach 20.  na zlecenie Marcusa, który wyprowadził się do Łodzi, a następnie do Kalisza, kontynuował ją, jego syn Henryk  kupiec i wielokrotny radny łęczycki.
Sam dwór służył w tym czasie, jako miejsce wypoczynku dla dzieci z ochronki żydowskiej w Łodzi.
Marcus zmarł w 1924 r. (?) i spoczywa na cmentarzu żydowskim w Łodzi w kwaterze opodal matki Juliana Tuwima  jego pomnik nagrobny został skradziony. H. Boruchowicz-Przedborski zmarł tuż przed rozpoczęciem wojny i spoczął na cmentarzu żydowskim w Łęczycy, obok innych członków rodu oraz spokrewnionego rodu Hermanów. Cmentarz łeczycki obecnie nie istnieje. Większość rodziny w okresie okupacji hitlerowskiej została zamordowana. Po II wojnie światowej znaną dziennikarką prasy warszawskiej, była urodzona w Łęczycy Halina Przedborska.
W 1918 roku w kancelarii Józefa Chrempińskiego w Łęczycy,  spisano umowę z Franciszkiem i Walerią z Pawlaków Jóźwiakami -  chłopami kucharskimi  Marcus Przedborski sprzedawał im część ziemi wraz z budynkiem dworskim, z zastrzeżeniem, że ma być on rozebrany, a uzyskane z rozbiórki zyski, mają być podzielone między wszystkich, którzy zakupili dotychczas ziemię dworską.
Do rozbiórki na szczęście nie doszło, a dwór znalazł się w rękach rodzin Jóźwiaków i Modrzejewskich, w których to rękach znajduje się do dzisiaj. Dwór "pęknięty" za czasów  Józefa Grabskiego, trwa w podzielonym stanie po dziś dzień. Dlaczego go jednak nie rozebrano, co było uzgodnione aktem notarialnym  Może rodziny Jóźwiaków i Modrzejewskich wykupiły od pozostałych mieszkańców udziały i weszły w ten sposób w jego prawne posiadanie  W każdym razie dwór ocalał.

Należy jeszcze wspomnieć o fakcie zajęcia go przez hitlerowskiego osadnika w czasie okupacji. Po zakończeniu wojny  dwór wrócił jednak do państwa Jóźwiaków i Modrzejewskich.

Niezwykłe losy dworu i rodziny Grabskich, częściowo są znane dzięki dokumentom. Może uda się kolejnemu badaczowi ustalić koligacje kucharskich Grabskich z premierem Władysławem  Może gdzieś odnajdą się jeszcze dokumenty, które opowiedzą o dziejach majątku przed owym 1800 rokiem?  Może ktoś zna dalsze losy ?tańczącego w Paryżu? Józefa Grabskiego ?
Magiczna historia domaga się wielu wyjaśnień. A podzielony dwór, póki co, trwa nadal wśród kucharskich pól, śniąc swoją kilkuwiekową opowieść.

 

 

 

autor: Mirosław Pisarkiewicz

Urzędnicy Kujawscy i Dobrzyńscy XVI-XVIII wieku T.VI, zeszyt 2 pod.red.A.Gąsiorowskiego

Prezentacja Gminy

 

 

Gledzianów

 

 

Najstarsza wzmianka dotycząca Gledzianowa  w źródłach pisanych pojawia się w 1335 r. (KDW. 199) kiedy to Kazimierz Wielki stwierdził że jego podwładny, podczaszy Felisław z Gledzianowa (Phalislaus de Gledzanow suppincera noster) został oczyszczony wyrokiem królewskim od zarzutu nienależenia do stanu szlacheckiego. Następne w 1386 r. w księgach sądowych miasta Łęczycy pojawiają się pierwsi właściciele dóbr Gledzianowskich

Pierwsi właściciele wsi, którzy w dokumentach łacińskich z XIV w. początkowo pisali się "z Gledzianowa"(Gledzianowo, Ględzianowo lub Glendzianowo) używali tego jako przydomku, który z czasem przybrał formę nazwiska.

S. Zajączkowski zaliczył wieś do grupy punktów osadniczych, które były wsiami dziesiętnymi kolegiaty łęczyckiej konsekrowanej w 1161 r.. S. Wojtkowiak ustalił że Gledzianów jest ulicówką; ten tym osiedla jego zdaniem najintensywniej tworzył się w X-XIII w., choć częśc ulicówek ma młodsze pochodzenie. Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia, przypuszczalnie Gledzianów mógł powstać w X lub XI w.

Na podstawie ksiąg sądowych łęczyckich z lat 1385-1419, Gledzianów miał kilku współwłaścicieli z rodu Gledzianowskich którzy mieli być Roliczami. Zapiska z 1386 r. wymienia Aleksego podającego się z Gledzianowa, oraz jego syna Szymona. Sam Szymon występuje też w latach 1393-1399. W zapisce z 1388 r. Klemens z Pokrzywnicy herbu Jelita, chorąży łęczycki wymienia Aleksego z Gledzianowa jako swojego stryja.

Około 1390 roku Gledzianów lub jego część dziedziczy Jan Gledzianowski, który ma sprawę w Łęczycy w 1389 r. W źródłach w latach 1389-1399 występuje również jego syn Jan Białek Gledzianowski. W 1399 r. Jan Białek z Gledzianowa ma sprawę przeciwko Piertaszowi ze Strzegocina.

 

 

Uruski w swym herbarzu wśród Gledzianowskich herbu Rola z Ziemi Łeczyckiej, wymienia Wojciecha (Alberti) Gledzianowskiego, miecznika łęczyckiego w latach 1487-96, podstarostę łęczyckiego w latach 1500-06, kasztelan brzeziński 1498-1512, a następnie w latach 1512-14 kasztelana łęczyckiego. Ten sam Wojciech Gledzianowski, tym razem z przydomkiem de Parzęczewo (Alberto Glandzanowski de Parzynczewo) występuje jako uczestnik sejmików łęczyckich w latach 1485-88, z urzędu miecznika łęczyckiego.

 

Zapewne w XV lub XIV w nastąpił podział wsi na dwie wsie należące do różnych parafii, które można identyfikować z dzisiejszym Gledzianowem i Gledzianówkiem.

Lustracje dóbr archidiecezji gnieźnieńskiej z lat 1511-1523 (Liber Beneficiorum) wymieniają wieś Gledzianowo "Glandzanowo, Glandzyanowo maior" w parafii Witonia oraz Glendzanowo w parafii Strzegocin. Wydaje się że określenie "maior" co oznacza "Większe" przy Gledzianowie w parafii Witonia użyto pomyłkowo. Powinno być "minor"

 

Rejestry skarbowe z 1576 r. wymieniają też dwie własności:

- Gledzianowo (prawdopodobnie dzisiejszy Gledzianówek) należące obecnie do parafii Witonia, z której pobór płaci Jan Pstrokoński,

- Glendzianowo maior (Gledzianowo Większe lub Gledzianów Wielki), prawdopodobnie dzisiejszy Gledzianów należące obecnie do parafii Strzegocin było w rękach kilku współwłaścicieli. Działy posiadali też: Maciej i Franciszek Gajewscy, Wawrzyniec i Jakub Obidowscy oraz Maciej, Paweł i Walenty Glendzianowscy Białkowie.

Na przełomie lat 1596-1628 w księgach ziemskich łęczyckich można spotkać Stanisława Gledzianowskiego syna Pawła, oraz Jana Gledzianowskiego syna Walentego.

 

 

Lustracja dóbr Strzegocina i Kuchar z 1744 r. wspomina  Magnuskiego, który pisze się heres czyli dziedzicem Gledzianowa lub jego części. (Gr. łęczyckie oblaty nr.24). Do Magnuskich w tym czasie należały też inne dobra, min. część Strzegocina  w posiadaniu Andrzeja Magnuskiego, który był też w posiadaniu pobliskiego Młogoszyna. Byli spokrewnieni z Grabskimi h. Pomian z Witoni.

W tym czasie właścicielem Gledzianowa pisze się też Marcin Kraśnicki h. Rawicz cześnik brzeziński (od 1750 r.  zm. 1768) . Żoną jego była Józefa z Plichtów. Ten sam Marcin Kraśnicki w 1754 roku  był świadkiem ślubu Zygmunta Grabie Grabskiego dziedzica na Korytach z Eufrozyną Bratoszewską, który odbył się w Topoli Królewskiej.

Następnie ok 1772 r. dziedzicami Gledzianowa piszą się synowie Marcina: Antoni, skarbnik 1777 r. następnie cześnik brzeziński 1788 , dziedzic Gledzianówka żonaty z Rozalią Dąbską oraz Józef  Kraśniccy. Ponadto Antoni był właścicielem Pokurczyc koło Łęczycy, które w 1794 wydzierżawił Walentemu Grabskiemu do którego niegdyś należały Kuchar k.Strzegocina.

 

Potwierdza to spis właścicieli i posesorów dóbr ziemskich dokonany w latach 1783-1784, gdzie dziedzicem kompleksu Gledzianowskiego wymienia  Kraśnickiego (zapewne Antoniego), skarbnika brzezińskiego. Do niego również należały pobliskie Krokorczyce.

 

Na początku XIX w. lub już pod koniec XVIII w. Gledzianów przeszedł w ręce Bagniewskich herbu Bawola Głowa.

Urodzony w 1762 r. w Śleszynie (gm. Żychlin) Franciszek Salezy Bagniewski, pełnił funkcje min. sędziego pokoju okręgu łęczyckiego. W latach 1810-1812 należał do wolnomularstwa polskiego, afiliował (utworzył filię) w Łęczycy w 1812 pod nazwą "Prawdziwe Braterstwo".  Właściciel dóbr Śleszynka, Białej, Szczytowa, Grzybowa i Zalesia a potem Gledzianowa i Gledzianówka. Żoną jego była Agnieszka ze Święcickich. Rodzicami wyżej wspomnianego Franciszka byli:  Franciszek Bagniewski, stolnik Inowłodzki (1720), cześnik łęczycki w 1736 r, w tym czasie dziedzic na Śleszynie i Śleszynku (Castr.Lanc.Obl.15, s.91).  oraz Jadwiga Krajewska ze Śleszyna w ziemi łęczyckiej. 

Miał dwóch synów: Feliksa Antoniego oraz Adama Stefana.

Feliks Antoni ur. w 1802 r w Gledzianowie, absolwent Prawa i Administracji UW. Dziedzic dóbr Śleszyn oraz Gledzianówek. Ożeniony z Albertyną Chodecką.

Adam Bagniewski (1803-1873), urodzony we wsi Zarębów k. Kutna, znany bankier, członek Rady Stanu Królestwa i dyrektor Komisji Skarbu, twórca stosowanych do dziś pojęć zakresu bankowości i kredytu. Dziedzic Gledzianowa (prawdopodobnie wraz z bratem) oraz Sronczyna i Cycowa (woj. lubelskie).

W 1846 r. w dziedziczonym majątku Gledzianów (40 włók=ok.680 ha) przeprowadził oczynszowanie chłopów (było to zwolnienie chłopów z odrabiania pańszczyzny w zamian za roczną, kwartalną lub miesięczną opłatę za dzierżawienie), w latach 60-tych był członkiem Towarzystwa Rolniczego. Od 1866 do końca życia był członkiem Rady Zarządzającej Drogą Żelazną Warszawska-Bydgoską.

Dwukrotnie żonaty, 1-mo z Anną z Gederów, 2-do z Felicją z Pniewskich.  Zmarł w Warszawie. Pochowany na Powązkach. W Witońskim kościele parafialnym znajduje się tablica pamiątkowa poświęcona pamięci Adama Bagniewskiego.

Majątek Gledzianów dziedziczył drugi z synów Adama - Józef Bagniewski. Jego żoną była Agnieszka Kurczyńska. Józef Bagniewski  był także właścicielem lub dzierżawcą dóbr w Miłonicach k./ Krośniewic, które ostatecznie po ożenku córki Konstancji Bagniewskiej z Michałem Walewskim kpt. Wojsk Polskich i dowódcą 2 Pułku Mazurów w Powstaniu Listopadowym, zostały jemu zbyte.

 

Na początku XX w. Gledzianów mógł przejść w ręce Orsettich herbu Złotokłos, a następnie Zabłockich h. Łada. Na cmentarzu w Strzegocinie znajduje sie pomnik Ludwika Orsettiego, właściciela dóbr Gledzianów (ur. w Oporowie 6 VIII 1879, zasnął w Bogu w Gledzianowie 7 VI 1914) oraz tablica Karoliny z Orsettich Zabłockiej (urodzona w Lesznie 30 października 1831 roku zgasła w Gledzianowie 6 września 1905 roku).

Wykaz właścicieli ziemskich dawnego województwa łódzkiego z 1930 roku, jako właściciela Gledzianówka podaje Bolesława Nachtmana. To samo źródło jako właściciela Gledzianowa wymienia Magdalene Grodecką

 

 

Obecnie w Gledzianowie znajduje się park dworski, krajobrazowy z II poł. XIX w. W Gledzianówku znajduje spark dworski, krajobrazowy z przełomu XVIII w. i XIX w.

 

 

 

 

 

 

 

---------------------------------------------------------

Bibliografia

1. Seweryn Uruski Rodzina.Herbarz Szlachty Polskiej T.IV

2. Studenci UW 1808-1831

3. Kodeks Dyplomatyczny Małopolski, 199

4. http://www.szlachta.org.pl/ - autor Mirosław Pisarkiewicz

5. Gr. łęczyckie oblaty nr.24 f.154

6. S.M. Zajączkowski "Osadnictwo, stosunki ustrojowe oraz kościelne na obszarze XVI-wiecznej parafii Strzegocin.

 

 

 

po raz pierwszy została zanotowana w źródłach pisanych w 1335 roku, kiedy to Kazimierz Wielki stwierdził, że jego podczaszy Falisłąw ?de Gledzianow? został oczyszczony wyrokiem królewskim od zarzutu nienależenia do stanu szlacheckiego

 

 

Brudzyński Tadeusz herbu Prawdzic

 

 

BRUDZYŃSKI TADEUSZ h. Prawdzic (23.03.1877-15.03.1969), wł. majątku. Pniewo i fol. Marianków (pow. kutnowski). Syn Adolfa (zm. 1881) i Balbiny z Kostrzeńskich (1850-21.10.1918). Urodzony w Ostałowie (pow. kutnowski).

Rodzina Brudzyńskich h. Prawdzic przypuszczalnie ma wspólnych przodków z Brudzińskimi z Brudzina na Mazowszu (pow. płoński). Dziadem Tadeusza Brudzyńskiego był Antoni Brudzyński, ożeniony z Katarzyną z Łąckich. Ojciec Tadeusza  był dzierżawcą majątków ziemskich, m.in. Ostałowa, gdzie wychował się Tadeusz.

Matka Tadeusza. Brudzyńskiego jako kilkunastoletnia dziewczyna była łączniczką podczas powstania styczniowego, a w jej rodzinnym domu w Bowentowie (pow. łęczycki) był magazyn z zaopatrzeniem dla powstańców.

Rodzeństwo: 1. Maria, od 1894 żona 1o voto Stanisława Marcelego Skrzyńskiego h. Zaremba, ich dzieci:

1.1. Kazimierz (1896-1940), oż. z Barbarą z Ważyńskich;

1.2. Janina, zm. jako dziecko; Maria B. od 1902 była 2o voto za Aleksym Głuszkowskim.

  1. B. uczęszczał do szkoły realnej w Łowiczu, następnie odbył praktykę rolniczą w maj. Imielno (pow. kutnowski). Jako młody chłopak pomagał matce w prowadzeniu majątku Szubinie (pow.), później osiadł we własnym majątku Rybitwy (pow. łęczycki), a w 1909 kupił maj. Pniewo (306 ha) i fol. Marianków (191 ha) od Meissnera.

W Pniewie T. B. rozwijał gospodarkę rolniczo-hodowlaną. Uprawiał buraki cukrowe i jęczmień browarny. Utrzymywał oborę liczącą 65 krów rasy nizinnej, czarno-białej. Hodował również remonty dla wojska. Fol. Marianów w okresie międzywojennym został rozparcelowany i za uzyskane środki kupiono od Lisowskiej maj. Różyce (pow. łęczycki) dla najstarszego syna Stefana.

Tadeusz Brudzyński brał udział w wydarzeniach 1905. Za zorganizowanie zebrania ludności w Witoni (pow. łęczycki) w sprawie organizacji szkoły został skazany na 2 miesiące aresztu, zamienione na 300 rubli grzywny. Pomimo represji nie zrezygnował z działalności oświatowej. Nadal uczestniczył w tworzeniu szkółek elementarnych. Także zakładał w Witoni kółko rolnicze. Po przeniesieniu się w Kutnowskie organizował szkoły w Stradzewie i Pniewie. Podczas I wojny światowej był członkiem PO W.

W okresie międzywojennym kontynuował działalność gospodarczą i społeczną na terenie pow. kutnowskiego. Był współorganizatorem spółdzielni w Kutnie  „Wspólna Praca”, współinicjatorem budowy młyna spółdzielczego w tym mieście. Zakładał i wyposażał oddziały straży pożarnych w Pniewie i Stradzewie. W Pniewie współfinansował budowę siedziby Ochotniczej Straży Pożarnej. Za swoją działalność społeczną otrzymał Medal Niepodległości.

Po wybuchu wojny w 1939 został wysiedlony z majątku i musiał się przenieść do GG.

Podczas okupacji pracował jako administrator majątków ziemskich w Grójeckiem i Sochaczewskiem. Także po wojnie zajmował się kierowaniem dużymi gospodarstwami rolnymi (PGR): w Trzebiechowie (pow. zielonogórski), w Szarczu (pow. międzyrzeckim).

Brudzyński zmarł w Piastowie pod Warszawą, został pochowany w Warszawie na cm. Powązkowskim.

Tadeusz Brudzyński po raz pierwszy ożenił 12.09.1908 w Warszawie z Janiną z Orpiszewskich h. Junosza (1890-21.02.1918), córką Jana (zm. 30.12.1916) i Gabrieli z Jaźwińskich, po raz drugi oż. z Haliną z Makomaskich h. Jastrzębiec (20.03.1897-12.01.1979), córką Wacława i Michaliny z Morzyckich.

Dzieci:

  1. Anna (1909-1964), abs. Wydz. Humanistycznego UW (historia), w 1938 wstąpiła do zakonu SS. Sacre Coeur w Brukseli, od 1959 była w klasztorze w Austrii, gdzie zmarła;
  2. Stefan (7.09.1912-4.05.1983), wł. maj. Różyce (pow. łęczycki), dr inż. nauk rolniczych, specjahsta od hodowli buraka cukrowego, po wojnie pracował w SGGW, oż. z Zofią z Osieckich (1926-1964), z którą miał dwie córki:

2.1. Maria (ur. 1945), za Krzysztofem Wolińskim (ur. 1944), ich dzieci: 2.1.1. Wojciech (ur. 1971); 2.1.2. Magdalena (ur. 1979); 2.2. Ewa (ur. 1947), za Grzegorzem Popowem, ich dzieci: 2.2.1. Marcin i 2.2.2. Agnieszka; 3a. Andrzej (ur. 17.05.1924), żołnierz AK (pseud. „Ryś”), uczestnik powstania warszawskiego (Grupa „Kampinos”), abs. Wydz. Rolniczego SGGW (1950), dr nauk technicznych na Wydz. Technologii Żywienia SGGW w 1963, dr hab. w 1968, oż. z Hanną z Karczewskich h. Samson (1924-1994), żołnierzem AK (pseud. „Żula”), w Baonie AK „Parasol”, ich dzieci: 3a.l. Anna (ur. 1947), za Michałem Niewiadomskim (ur. 1944), ich dzieci: 3M.1. Paulina (ur. 1972) i 3a.1.2. Klementyna (ur. 1978); 3a.2. Tadeusz (1956-1996), oż. z Małgorzatą z Mierzwińskich (ur. 1951), ich córka: 3a.2.1. Hanna (ur. 1979); 4a. Teresa (1932-2006), za Jerzym Kucharskim, inż. budownictwa, mają córkę: 4M. Małgorzata, za Pawłem Duniczem, ich dzieci: 4M.1. Magdalena i 4M.2. Tomasz.

  (T.E.)

 

 

 

Ź: Ziemianie Polscy XXI w. cz. 11

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

po raz pierwszy została zanotowana w źródłach pisanych w 1335 roku, kiedy to Kazimierz Wielki stwierdził, że jego podczaszy Falisłąw ?de Gledzianow? został oczyszczony wyrokiem królewskim od zarzutu nienależenia do stanu szlacheckiego
Joomla templates by a4joomla